Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
już inaczej - członek KC, minister, poseł, członek biura politycznego, ambasador i znowu minister. Które z piastowanych stanowisk dało mu satysfakcję? Co było wygraną, a co klęską. W jaki sposób godził twardą, chłopską rzetelność z tym, co było złe? Musiał widzieć, że złe. Kiedyś nie myślał o dorabianiu się, był prawie abnegatem. Pamiętam jego zniszczone buty. Te, które przydzielono, rozdawał innym, sam chodził wciąż w partyzanckich. Franciszek Kacperczak w wyblakłym drelichu i ten pan na lotnisku witający dostojnych gości. Towarzysz Kacperczak na trybunie, tekst czytany monotonnym głosem, słowa zlewają się w mętny nurt. Osiągnęliśmy, wywalczyliśmy, zbudowaliśmy. Astronomiczne liczby wyliczanych sukcesów, procenty. Wszak
już inaczej - członek KC, minister, poseł, członek biura politycznego, ambasador i znowu minister. Które z piastowanych stanowisk dało mu satysfakcję? Co było wygraną, a co klęską. W jaki sposób godził twardą, chłopską rzetelność z tym, co było złe? Musiał widzieć, że złe. Kiedyś nie myślał o dorabianiu się, był prawie abnegatem. Pamiętam jego zniszczone buty. Te, które przydzielono, rozdawał innym, sam chodził wciąż w partyzanckich. Franciszek Kacperczak w wyblakłym drelichu i ten pan na lotnisku witający dostojnych gości. Towarzysz Kacperczak na trybunie, tekst czytany monotonnym głosem, słowa zlewają się w mętny nurt. Osiągnęliśmy, wywalczyliśmy, zbudowaliśmy. Astronomiczne liczby wyliczanych sukcesów, procenty. Wszak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego