Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Kątskiego. Mało już grywała w tamtych czasach; repertuar zdobyty samodzielną pracą w nadwołżańskim okresie leżał odłogiem, nie miała odwagi zaniedbawszy technikę atakować tych w pełni świadomość przyswajanych dzieł. Jeżeli co ryzykowała, to właśnie błyskotliwe drobiazgi z epoki swego warszawskiego maestro. "Popisowe kawałki", produkowane ongi podczas rautów na ratuszu przez "pierwszą adeptkę skrzypiec miejscowego konserwatorium", "osobistą pupilkę" mistrza; "kawałki", od których jej samej szumiało w głowie jak od wina. Maestro pochwalał ten szum. Mawiał, krygując się i kręcąc spiczastego wąsa:
- Tak, tak, du sentiment, ma belle Rose!... Dwunastki, szesnastki, treliki, appoggiatury, na tym rozumieją się specjaliści. Le public natomiast chętnie wybacza wszelkie
Kątskiego. Mało już grywała w tamtych czasach; repertuar zdobyty samodzielną pracą w nadwołżańskim okresie leżał odłogiem, nie miała odwagi zaniedbawszy technikę atakować tych w pełni świadomość przyswajanych dzieł. Jeżeli co ryzykowała, to właśnie błyskotliwe drobiazgi z epoki swego warszawskiego maestro. "Popisowe kawałki", produkowane ongi podczas rautów na ratuszu przez "pierwszą adeptkę skrzypiec miejscowego konserwatorium", "osobistą pupilkę" mistrza; "kawałki", od których jej samej szumiało w głowie jak od wina. Maestro pochwalał ten szum. Mawiał, krygując się i kręcąc spiczastego wąsa: <br>- Tak, tak, du sentiment, ma belle Rose!... Dwunastki, szesnastki, treliki, appoggiatury, na tym rozumieją się specjaliści. Le public natomiast chętnie wybacza wszelkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego