Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
śmieję, ale tak nie do końca, no że Wałęsa naprawdę jest agentem Zachodu.
Że co?
Jest agentem Zachodu.
Kto?
Wałęsa
agentem Zachodu
Tak.
To znaczy, że on jakimś agentem jest, to ja też wiem...
Jest to jest to...
...ale że agentem Zachodu, to ja pierwsze słyszę.
A może i podwójny agent. Nie wiadomo.
W ogóle że on jest agentem to ja też wiem, na pewno, tylko pytanie jest czyim?
To jest w ogóle paranoja, żeby taki głupek, elektryk, z ledwie skończoną szkołą zasadniczą doszedł do prezydenta. W ogóle żeby w ogóle zrobił jakiekolwiek rozruchy. Bo teoretycznie on zrobił rozruchy, bo skoczył
Że co?
Jest agentem Zachodu.
Kto?
Wałęsa
agentem Zachodu
Tak.
To znaczy, że on jakimś agentem jest, to ja też wiem...
Jest to jest to...
...ale że agentem Zachodu, to ja pierwsze słyszę.
A może i podwójny agent. Nie wiadomo.
W ogóle że on jest agentem to ja też wiem, na pewno, tylko pytanie jest czyim?
To jest w ogóle paranoja, żeby taki głupek, elektryk, z ledwie skończoną szkołą zasadniczą doszedł do prezydenta. W ogóle żeby w ogóle zrobił jakiekolwiek rozruchy. Bo teoretycznie on zrobił rozruchy, bo skoczył
śmieję, ale tak nie do końca, no że <name type="person">Wałęsa</> naprawdę jest agentem Zachodu.</><br><who1>Że co?</><br><who2>Jest agentem <name type="place">Zachodu</>.</><br><who1>Kto?</><br><who2><name type="person">Wałęsa</></><br><who1>agentem <name type="place">Zachodu</></><br><who2>Tak.</><br><who1>To znaczy, że on jakimś agentem jest, to ja też wiem...</><br><who2>Jest to jest to...</><br><who1>...ale że agentem <name type="place">Zachodu</>, to ja pierwsze słyszę.</> <vocal desc="laugh"> <br> <who2>A może i podwójny agent. Nie wiadomo.</><br><who1>W ogóle że on jest agentem to ja też wiem, na pewno, tylko pytanie jest czyim?</><br><who2>To jest w ogóle paranoja, żeby taki głupek, elektryk, z ledwie skończoną szkołą zasadniczą doszedł do prezydenta. W ogóle żeby w ogóle zrobił jakiekolwiek rozruchy. Bo teoretycznie on zrobił rozruchy, bo skoczył
