Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wpierw naszym babom, żeby kontynuowały naszą wojenną przyjaźń, pisując do siebie "Listy gaździn" niby to o babskich sprawach, a w rzeczy samej bijąc tam, ka trza. Przy ostatnim piwie rozmyśliliśmy się; zamiast na most na Dunajcu, poszliśmy prosto do domu.
Miałem nadzieję, że spotkam tu dzisiaj mojego wojennego kolegę Wawrzka, ale go nie widzę, widać, że coś musiało go zatrzymać. Aha, byłbym zapomniał dodać, że mój kolega wojenny Wawrzek, już nie pamiętam w jakich okolicznościach, zmienił imię i nazwisko i zrobił się księdzem Józefem Tischnerem.
Mam też takie sekretne przeżycie, o którym tylko Wam opowiem. Nikomu innemu. Podczas II wojny światowej
wpierw naszym babom, żeby kontynuowały naszą wojenną przyjaźń, pisując do siebie "Listy gaździn" niby to o babskich sprawach, a w rzeczy samej bijąc tam, &lt;dialect&gt;ka trza&lt;/&gt;. Przy ostatnim piwie rozmyśliliśmy się; zamiast na most na Dunajcu, poszliśmy prosto do domu.<br>Miałem nadzieję, że spotkam tu dzisiaj mojego wojennego kolegę Wawrzka, ale go nie widzę, widać, że coś musiało go zatrzymać. Aha, byłbym zapomniał dodać, że mój kolega wojenny Wawrzek, już nie pamiętam w jakich okolicznościach, zmienił imię i nazwisko i zrobił się księdzem Józefem Tischnerem.<br>Mam też takie sekretne przeżycie, o którym tylko Wam opowiem. Nikomu innemu. Podczas II wojny światowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego