Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
że niewielu z nas zmienia je jak rękawiczki, wbrew oczekiwaniom dyktatorów "mody". Henryk Baranowski


Larum grają

"Konrad ucieka ze sceny", "Redukcja Hamletów", "Jesteśmy w drzwiach?" - to tytuły artykułów w prasie z jednego tylko tygodnia (ostatni pióra Andrzeja Łapickiego zamieściła POLITYKA 18), pełnych troski o złą kondycję teatrów, które rezygnując z ambicji, przestają się liczyć w odbiorze społecznym i schodzą na margines sztuki. Zdawać by się mogło, że ten kryzys związany jest w sposób naturalny z transformacją, zawirowaniem w myśleniu, jakie niesie za sobą każda zmiana ustrojowa. Oto następuje proces formowania się kultury w nareszcie wolnym, pozbawionym cenzury kraju. Dla sztuki taki
że niewielu z nas zmienia je jak rękawiczki, wbrew oczekiwaniom dyktatorów "mody". &lt;au&gt;Henryk Baranowski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Larum grają&lt;/&gt;<br><br>"Konrad ucieka ze sceny", "Redukcja Hamletów", "Jesteśmy w drzwiach?" - to tytuły artykułów w prasie z jednego tylko tygodnia (ostatni pióra Andrzeja Łapickiego zamieściła POLITYKA 18), pełnych troski o złą kondycję teatrów, które rezygnując z ambicji, przestają się liczyć w odbiorze społecznym i schodzą na margines sztuki. Zdawać by się mogło, że ten kryzys związany jest w sposób naturalny z transformacją, zawirowaniem w myśleniu, jakie niesie za sobą każda zmiana ustrojowa. Oto następuje proces formowania się kultury w nareszcie wolnym, pozbawionym cenzury kraju. Dla sztuki taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego