Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trafiłem do Szczyrku. Tu też był dla mnie pokój. W dodatku jednoosobowy.
RAFAŁ PATYRA , TOMASZ BURNOS

Marcin Żewłakow: Remis w Liege to nasza porażka
- Bogaci, a takim klubem jest Standard, zawsze mogą liczyć na przychylność sędziów - powiedział Faktowi napastnik Excelsioru Muscroen Marcin Żewłakow. - Prowadziliśmy w Liege 3:2 i wtedy arbiter, już w doliczonym czasie, podyktował przeciw nam rzut karny.
Liga belgijska wznowiła rozgrywki. Czwarty w tabeli po rundzie jesiennej Excelsior Muscroen zmierzył się na wyjeździe z wiceliderem, Standardem Liege. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, choć goście prowadzili 3:1.
- Po tym meczu czuję się przegrany - wyznał Faktowi Marcin Żewłakow
trafiłem do Szczyrku. Tu też był dla mnie pokój. W dodatku jednoosobowy.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;RAFAŁ PATYRA , TOMASZ BURNOS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Marcin Żewłakow: Remis w Liege to nasza porażka&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Bogaci, a takim klubem jest Standard, zawsze mogą liczyć na przychylność sędziów&lt;/&gt; - powiedział Faktowi napastnik Excelsioru Muscroen Marcin Żewłakow. &lt;q&gt;- Prowadziliśmy w Liege 3:2 i wtedy arbiter, już w doliczonym czasie, podyktował przeciw nam rzut karny.&lt;/&gt;<br>Liga belgijska wznowiła rozgrywki. Czwarty w tabeli po rundzie jesiennej Excelsior Muscroen zmierzył się na wyjeździe z wiceliderem, Standardem Liege. Spotkanie zakończyło się remisem 3:3, choć goście prowadzili 3:1.<br>&lt;q&gt;- Po tym meczu czuję się przegrany&lt;/&gt; - wyznał Faktowi Marcin Żewłakow
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego