Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na brzeg azjatycki. Bociana białego nad Bosforem widzi się jesienią w liczbie 340 tys. osobników, a nad Gibraltarem 35 tys.

Prastare trasy

Wędrówki ptaków trwają od zarania wykształcenia się tej gromady kręgowców. Początkowo były to loty na lęgowiska np. ptaków morskich lub na żerowiska np. papug, które dzięki temu zasygnalizowały armadzie Kolumba bliskość lądu. Przypuszcza się, że obecne przeloty południe-północ występowały już wiele milionów lat temu, przed powstaniem obecnego układu lądów. Zmiany klimatu, pustynnienie, a nade wszystko zlodowacenia wymusiły skracanie, a ostatnio w ociepleniu (od kilkunastu tysięcy lat) umożliwiły wydłużanie tras wędrówek. Świadczy o tym maleńki piecuszek, pospolity również w
na brzeg azjatycki. Bociana białego nad Bosforem widzi się jesienią w liczbie 340 tys. osobników, a nad Gibraltarem 35 tys.<br><br>&lt;tit&gt;Prastare trasy&lt;/&gt;<br><br>Wędrówki ptaków trwają od zarania wykształcenia się tej gromady kręgowców. Początkowo były to loty na lęgowiska np. ptaków morskich lub na żerowiska np. papug, które dzięki temu zasygnalizowały armadzie Kolumba bliskość lądu. Przypuszcza się, że obecne przeloty południe-północ występowały już wiele milionów lat temu, przed powstaniem obecnego układu lądów. Zmiany klimatu, pustynnienie, a nade wszystko zlodowacenia wymusiły skracanie, a ostatnio w ociepleniu (od kilkunastu tysięcy lat) umożliwiły wydłużanie tras wędrówek. Świadczy o tym maleńki piecuszek, pospolity również w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego