Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
pić i aż do rozprawy, na której podtrzymał swoją wersję o całkowitej niewinności, nie wypił ani kieliszka. Nie awanturował się też, mimo że Zofia przestała gotować dla niego jedzenie, prać, dbać o jego garderobę, sprzątać itd. Sąd, podobnie jak i Policja nie dał wiary wyjaśnieniom Stanisława, a przyjęty przez niego arogancki sposób obrony nie wywarł na składzie orzekającym pozytywnego wrażenia.
Zofia i Kazimierz niezależnie od doznanych od Stanisława krzywd i upokorzeń nie nalatywali na niego w toku procesu, chcieli tylko uzyskać zapewnienie, że nie będzie w przyszłości nadużywał alkoholu, który oboje uważali za główną przyczynę karygodnych jego zachowań. Sąd w swoim
pić i aż do rozprawy, na której podtrzymał swoją wersję o całkowitej niewinności, nie wypił ani kieliszka. Nie awanturował się też, mimo że Zofia przestała gotować dla niego jedzenie, prać, dbać o jego garderobę, sprzątać itd. Sąd, podobnie jak i Policja nie dał wiary wyjaśnieniom Stanisława, a przyjęty przez niego arogancki sposób obrony nie wywarł na składzie orzekającym pozytywnego wrażenia.<br>Zofia i Kazimierz niezależnie od doznanych od Stanisława krzywd i upokorzeń nie nalatywali na niego w toku procesu, chcieli tylko uzyskać zapewnienie, że nie będzie w przyszłości nadużywał alkoholu, który oboje uważali za główną przyczynę karygodnych jego zachowań. Sąd w swoim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego