Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
to ktoś opowiadał i teraz wspomnienia zlały się ze scenami wyobrażonymi?

Bez daty, na odwrocie widokówki z Kamczatki
Dziś wspomniałem, jak to nasza komórka witała jednostki radzieckie na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej. O roku ów! Fala hitleryzmu została wstrzymana. Karby historii w ruchu. Miażdżą. I my młodzi w obozie rewolucji, w awangardzie historycznie zdeterminowanego postępu!

1 lipca
Gdyby de Groot żył, nie musiałbym przebywać tyle czasu z Martą.

1 lipca
Z włoskiego dziennika de Groota, który udostępniła mi Marta: "Jadąc koleją z Rzymu, przesiadamy się w Chiusi na boczną linię do Sieny. Wzgórza brunatnoszare, białe lub ceglaste, na które nanizane są rzędy
to ktoś opowiadał i teraz wspomnienia zlały się ze scenami wyobrażonymi?<br><br>Bez daty, na odwrocie widokówki z Kamczatki<br>Dziś wspomniałem, jak to nasza komórka witała jednostki radzieckie na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej. O roku ów! Fala hitleryzmu została wstrzymana. Karby historii w ruchu. Miażdżą. I my młodzi w obozie rewolucji, w awangardzie historycznie zdeterminowanego postępu!<br><br>1 lipca<br>Gdyby de Groot żył, nie musiałbym przebywać tyle czasu z Martą.<br><br>1 lipca<br>Z włoskiego dziennika de Groota, który udostępniła mi Marta: "Jadąc koleją z Rzymu, przesiadamy się w Chiusi na boczną linię do Sieny. Wzgórza brunatnoszare, białe lub ceglaste, na które nanizane są rzędy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego