Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
większe na mniejsze kawałki, mniejsze
na większe, i może to nawet dlatego tak wolno idzie babce to dzielenie.
Zwłaszcza że i wujkowie nie są obojętni, lecz w napięciu szacują
wzajemnie swoje talerze, nawet butem żaden nie zaszura po podłodze.
Tylko dziadek spokojny, bo ma zapewnione udo, i nie z woli babki,
lecz sprawiedliwszej sprawiedliwości, kto wie, może Boga, który wraz z
ziemią i to udo przypisał mu z każdego koguta na niedzielę. Toteż
spogląda na talerze jakby z wysokości tej sprawiedliwości i od czasu do
czasu poprawia sprawiedliwość babki. Stefanowi dołóż. Cóżeś Marcie tak
skąpo dała? Jadwini dej skrzydełko, nie jemu
większe na mniejsze kawałki, mniejsze<br>na większe, i może to nawet dlatego tak wolno idzie babce to dzielenie.<br>Zwłaszcza że i wujkowie nie są obojętni, lecz w napięciu szacują<br>wzajemnie swoje talerze, nawet butem żaden nie zaszura po podłodze.<br> Tylko dziadek spokojny, bo ma zapewnione udo, i nie z woli babki,<br>lecz sprawiedliwszej sprawiedliwości, kto wie, może Boga, który wraz z<br>ziemią i to udo przypisał mu z każdego koguta na niedzielę. Toteż<br>spogląda na talerze jakby z wysokości tej sprawiedliwości i od czasu do<br>czasu poprawia sprawiedliwość babki. Stefanowi dołóż. Cóżeś Marcie tak<br>skąpo dała? Jadwini dej skrzydełko, nie jemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego