Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 21/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
naukowców

Zwłoki znalezione w listopadzie ub.r. pod Kijowem nie są ciałem Georgija Gongadze.
Do takich niespodziewanych wniosków doszło niemieckie laboratorium genetyczno-molekularne "Gemedia" w Monachium.
22 lutego ukraińska prokuratura oficjalnie uznała zwłoki znalezione pod Kijowem za ciało Gongadze. Oparła się na wynikach badań ekspertów z MSW Rosji. Aby potwierdzić badania komisja śledcza przekazała próbki ciała niemieckim ekspertom. Dołączono do nich próbki krwi z karty medycznej dziennikarza oraz próbki krwi matki Gongadze.
Wbrew rosyjskim ekspertyzom, Niemcy stwierdzili, że badane przez nich próbki nie należały do człowieka, który mógłby być biologicznym synem Łesi Gongadze, a krew badanych fragmentów ciała i krew z
naukowców&lt;/&gt;<br><br>Zwłoki znalezione w listopadzie ub.r. pod Kijowem nie są ciałem Georgija Gongadze. <br>Do takich niespodziewanych wniosków doszło niemieckie laboratorium genetyczno-molekularne "Gemedia" w Monachium.<br>22 lutego ukraińska prokuratura oficjalnie uznała zwłoki znalezione pod Kijowem za ciało Gongadze. Oparła się na wynikach badań ekspertów z MSW Rosji. Aby potwierdzić badania komisja śledcza przekazała próbki ciała niemieckim ekspertom. Dołączono do nich próbki krwi z karty medycznej dziennikarza oraz próbki krwi matki Gongadze. <br>Wbrew rosyjskim ekspertyzom, Niemcy stwierdzili, że badane przez nich próbki nie należały do człowieka, który mógłby być biologicznym synem Łesi Gongadze, a krew badanych fragmentów ciała i krew z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego