Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 09.06 (130)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
do popisu chirurgicznego. Najtrudniej było podjąć taką decyzję. 5 czerwca prof. Religa implantował w Klinice Kardiochirurgicznej w Zabrzu pierwszemu pacjentowi swoją biologiczną zastawkę serca. Operowana była 64-letnia rolniczka, która rodzinne strony ma w Bieszczadach. Od kilkunastu lat leczyła się na niewydolność krążenia i chorobę wieńcową. Już wcześniej była "pomostowana bajpasami". Tyle zgodziła się ujawnić prasie. - Wielu może twierdzić, że pacjentka nie była wybrana zbyt trafnie - wyjaśnił po operacji profesor. - Jej dolegliwości zaliczają się do tzw. dużego ryzyka operacyjnego. Oczywiście mogłem wybrać młodszego chorego. Ale świadomie wyeliminowaliśmy wcześniej taką selekcję. O operacji zdecydowaliśmy w ubiegłym tygodniu w poniedziałek. Badania chemodynamiczne wykazały
do popisu chirurgicznego. Najtrudniej było podjąć taką decyzję. 5 czerwca prof. Religa implantował w Klinice Kardiochirurgicznej w Zabrzu pierwszemu pacjentowi swoją biologiczną zastawkę serca. Operowana była 64-letnia rolniczka, która rodzinne strony ma w Bieszczadach. Od kilkunastu lat leczyła się na niewydolność krążenia i chorobę wieńcową. Już wcześniej była "pomostowana bajpasami". Tyle zgodziła się ujawnić prasie. - Wielu może twierdzić, że pacjentka nie była wybrana zbyt trafnie - wyjaśnił po operacji profesor. - Jej dolegliwości zaliczają się do tzw. dużego ryzyka operacyjnego. Oczywiście mogłem wybrać młodszego chorego. Ale świadomie wyeliminowaliśmy wcześniej taką selekcję. O operacji zdecydowaliśmy w ubiegłym tygodniu w poniedziałek. Badania chemodynamiczne wykazały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego