Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w prokuraturze, że osobiście przekazywał pieniądze na ten cel dwóm politykom lewicy: ówczesnemu szefowi klubu radnych SLD w sejmiku Andrzejowi Pęczakowi (40 tys. zł) oraz byłemu marszałkowi województwa - Waldemarowi M. (20 tys. zł). To od nich zależała wówczas obsada funkcji w Funduszu. Marek K. twierdzi, że dał im pieniądze, bo bał się, że straci posadę. Prokuratura postawiła już w tej sprawie zarzuty obu politykom.
Nie przypadkiem we wszystkich historiach związanych ze sponsorowaniem kampanii wyborczych pojawia się nazwisko widzewskiego klubowicza Andrzeja Pęczaka.

W latach 1998-2002 SLD sprawował w województwie łódzkim władzę niemal absolutną. Lewicowi politycy opanowali urząd miasta w Łodzi i
w prokuraturze, że osobiście przekazywał pieniądze na ten cel dwóm politykom lewicy: ówczesnemu szefowi klubu radnych SLD w sejmiku Andrzejowi Pęczakowi (40 tys. zł) oraz byłemu marszałkowi województwa - Waldemarowi M. (20 tys. zł). To od nich zależała wówczas obsada funkcji w Funduszu. Marek K. twierdzi, że dał im pieniądze, bo bał się, że straci posadę. Prokuratura postawiła już w tej sprawie zarzuty obu politykom.<br>Nie przypadkiem we wszystkich historiach związanych ze sponsorowaniem kampanii wyborczych pojawia się nazwisko widzewskiego klubowicza Andrzeja Pęczaka.<br><br>W latach 1998-2002 SLD sprawował w województwie łódzkim władzę niemal absolutną. Lewicowi politycy opanowali urząd miasta w Łodzi i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego