Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Ksiądz Helena
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1990
uśmiechać tak jak przedtem.
MĘŻCZYZNA wstaje Oczywiście... mowy nie ma o rozgrzeszeniu. No i Ksiądz na mnie teraz doniesie.
KSIĄDZ HELENA Zbyt dobrze ci w roli nikczemnika... Nie udawaj, że wolałbyś inną... Wiesz dobrze, że Kościół jest azylem dla takich jak ty... Inaczej byś tu nie przyszedł. Ale twój rajski bandytyzm któregoś dnia się skończy.
MĘŻCZYZNA przez uśmiech Eeee tam... Bóg opieka... No i Ksiądz też będzie się za mnie modlił... No nie?
KSIĄDZ HELENA Będę się modliła, żebyś któregoś dnia obudził się bogatszy o sumienie. Możesz sobie pójść.
Po odejściu MĘŻCZYZNY słychać szept modlącej się KSIĘDZA HELENY. Wstaje, podchodzi do
uśmiechać tak jak przedtem.<br>MĘŻCZYZNA wstaje Oczywiście... mowy nie ma o rozgrzeszeniu. No i Ksiądz na mnie teraz doniesie.<br>KSIĄDZ HELENA Zbyt dobrze ci w roli nikczemnika... Nie udawaj, że wolałbyś inną... Wiesz dobrze, że Kościół jest azylem dla takich jak ty... Inaczej byś tu nie przyszedł. Ale twój rajski bandytyzm któregoś dnia się skończy.<br>MĘŻCZYZNA przez uśmiech Eeee tam... Bóg opieka... No i Ksiądz też będzie się za mnie modlił... No nie?<br>KSIĄDZ HELENA Będę się modliła, żebyś któregoś dnia obudził się bogatszy o sumienie. Możesz sobie pójść.<br>Po odejściu MĘŻCZYZNY słychać szept modlącej się KSIĘDZA HELENY. Wstaje, podchodzi do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego