Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
a jak już podwozi, to kawałek do głównej drogi, tak, żeby człowiek trafił.

Wołodia zawsze się trochę niepokoi o żonę, która jeździ autobusem do Warszawy. Oksanę raz zaczepili ochroniarze w czarnych mundurach, zupełnie jak policja. - Ruska? No będzie mandat. Stówka - powiadają. Dała 50.

Dziś Wołodia pracy nie ma, ale na bazarku się wszystko może wydarzyć: robota na trzy godziny i na rok, tanie zakwaterowanie, meldunek, wszystko, zależy, jak kto trafi, ile ma szczęścia.

Jedno jest pewne: Polska to kraj wielkich możliwości.

Dane pochodzą z badań CBOS, przeprowadzonych jesienią 1999 r. na próbie 1123 Polaków


Polityczna Agencja Radiowa

Prezes na umowę-zlecenie
a jak już podwozi, to kawałek do głównej drogi, tak, żeby człowiek trafił.<br><br>Wołodia zawsze się trochę niepokoi o żonę, która jeździ autobusem do Warszawy. Oksanę raz zaczepili ochroniarze w czarnych mundurach, zupełnie jak policja. - Ruska? No będzie mandat. Stówka - powiadają. Dała 50.<br><br>Dziś Wołodia pracy nie ma, ale na bazarku się wszystko może wydarzyć: robota na trzy godziny i na rok, tanie zakwaterowanie, meldunek, wszystko, zależy, jak kto trafi, ile ma szczęścia.<br><br>Jedno jest pewne: Polska to kraj wielkich możliwości.<br><br>Dane pochodzą z badań CBOS, przeprowadzonych jesienią 1999 r. na próbie 1123 Polaków&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Polityczna Agencja Radiowa&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Prezes na umowę-zlecenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego