Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
gwarantowało zatrudnienie, zaś najuboższym rodzinom wielodzietnym (grupa szczególnej troski autorów raportu) pozwalało żyć dzięki zasiłkom.

Ten dobry porządek - dowodzi twórca raportu - zburzyło wprowadzenie gospodarki rynkowej, która doprowadziła do zubożenia społeczeństwa, bezrobocia, a zwłaszcza liberalizacji zasad moralnych. Rodzina znalazła się w impasie. Autorzy raportu prowadzą nas jednak ku prostemu wyjściu: należałoby bazę realsocjalistycznej opiekuńczości państwa oczyścić z jej ideologicznych miazmatów i zwieńczyć słuszną nadbudową w postaci Watykańskiej Karty Praw Rodziny. Karta nie jest wprawdzie dokumentem międzynarodowym, ale autorzy wskazują na nią jako "źródło wytycznych dla formułowania działań polityki prorodzinnej państwa", w którym określono prawa socjalne rodziny i konieczność zabezpieczenia jej materialnych potrzeb
gwarantowało zatrudnienie, zaś najuboższym rodzinom wielodzietnym (grupa szczególnej troski autorów raportu) pozwalało żyć dzięki zasiłkom.<br><br> Ten dobry porządek - dowodzi twórca raportu - zburzyło wprowadzenie gospodarki rynkowej, która doprowadziła do zubożenia społeczeństwa, bezrobocia, a zwłaszcza liberalizacji zasad moralnych. Rodzina znalazła się w impasie. Autorzy raportu prowadzą nas jednak ku prostemu wyjściu: należałoby bazę &lt;orig&gt;realsocjalistycznej&lt;/&gt; opiekuńczości państwa oczyścić z jej ideologicznych miazmatów i zwieńczyć słuszną nadbudową w postaci Watykańskiej Karty Praw Rodziny. Karta nie jest wprawdzie dokumentem międzynarodowym, ale autorzy wskazują na nią jako "źródło wytycznych dla formułowania działań polityki prorodzinnej państwa", w którym określono prawa socjalne rodziny i konieczność zabezpieczenia jej materialnych potrzeb
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego