Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
z pierwszego tłoczenia. - Nie ma powodu, żebyś zamieniła się w mieszczańską mamuśkę. Nie zrobisz sobie loków i nie będziesz mu przecierać mięska i marchewki przez sitko dzień w dzień. Nie bój się, nie ma szans, żebyś wyglądała jak ta z trzeciego piętra. Nie staniesz się nagle ociężałą cielną krową o bezmyślnym spojrzeniu. Przecież to nic nie musi zmienić, Mana. Dla nas dziecko to tylko coraz większe możliwości, a nie sterta pieluch i siedzenie w domu. Mana, wróć na ziemię. Chodziłabyś wszędzie z dzieckiem. Pomyśl, w galerii słodkie małe, no i w klubie mogłabyś go układać na fotelach. Kochana, to jest naprawdę
z pierwszego tłoczenia. - Nie ma powodu, żebyś zamieniła się w mieszczańską mamuśkę. Nie zrobisz sobie loków i nie będziesz mu przecierać mięska i marchewki przez sitko dzień w dzień. Nie bój się, nie ma szans, żebyś wyglądała jak ta z trzeciego piętra. Nie staniesz się nagle ociężałą cielną krową o bezmyślnym spojrzeniu. Przecież to nic nie musi zmienić, Mana. Dla nas dziecko to tylko coraz większe możliwości, a nie sterta pieluch i siedzenie w domu. Mana, wróć na ziemię. Chodziłabyś wszędzie z dzieckiem. Pomyśl, w galerii słodkie małe, no i w klubie mogłabyś go układać na fotelach. Kochana, to jest naprawdę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego