na całym dalszym życiu Gagarina. Chłopiec postanawia latać. Zapisuje się do aeroklubu w Saratowie.<br>Nauczyciele saratowskiego Technikum z sympatią wspominają jego pobyt w szkole. Jurij był wszechstronnie rozwinięty. Dużo czytał, przeważnie literaturę piękną i powieści fantastyczno-naukowe, ale można go też było zobaczyć na boisku, biegającego za piłką, albo na bieżni, podczas zajęć sekcji lekkoatletycznej. Wieczorami śpiewał w chórze i brał udział w pracach kółka dramatycznego.<br>Technikum kończy z odznaczeniem w 1955 r. i postanawia dalej kontynuować swoje marzenia o lataniu. Zostaje powołany do lotnictwa wojskowego, wstępuje do Akademii Lotniczej w Orenburgu na Uralu. &lt;page nr=24&gt; Komendant Akademii wspomina swojego wychowanka następująco: "Był