wprowadzeniu nowego dodatku, otrzymywały do końca roku wyższe świadczenia - 80 proc. dawnych alimentów. Projekt poparły &lt;name type="org"&gt;PSL&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;Samoobrona&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;LPR&lt;/&gt; i koalicyjna &lt;name type="org"&gt;UP&lt;/&gt;. Nie spodobał się on za to &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;- To rozwiązanie pogłębia różnice między rodzinami, uprzywilejowuje te bogatsze, które dostaną więcej niż biedniejsze&lt;/&gt; - podkreślała posłanka &lt;name type="person"&gt;Renata Szynalska&lt;/&gt;. Zastrzeżenia miała także &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt;, bo autorzy projektu nie wskazali, z czego chcą sfinansować większe wydatki państwa (zdaniem pomysłodawców zmiany miałyby kosztować około 160 mln zł).<br>Takie same uwagi do projektu &lt;name type="org"&gt;Socjaldemokracji&lt;/&gt; miał rząd. &lt;q&gt;- Proponuje się nowe świadczenie, które mają wypłacać samorządy, ale nie przewiduje się na nie jakichkolwiek pieniędzy&lt;/&gt; - argumentował na specjalnie zwołanej konferencji &lt;name type="person"&gt;Krzysztof