Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 12.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
granatników przeciwpancernych. Te nowe atrakcje pochłonęły go tak samo, jak dawne, londyńskie. Trafił do obozu szkoleniowego, gdzie przeszedł kurs strzelania. Chciał przeżyć młodzieńczą przygodę, taką jak jego pakistański kuzyn. Powalczy sobie trochę, posmakuje bitewnych emocji, potem wróci do Londynu, gdzie będzie mógł się chwalić wojennymi przewagami. Myślał nie tyle o boju za Allaha, ile o wyżyciu się. Może dlatego Allah okazał się dla niego niełaskawy? Katolicy w Londonistanie W obozie talibowie mówili ochotnikom, że będą walczyć z... Rosjanami. Młodzi zapaleńcy, kompletnie nie zorientowani w sytuacji geopolitycznej, uwierzyli, że Rosjanie znów zagrażają Afganistanowi. Ochoczo poszli więc na front, gdzie stanęli naprzeciwko afgańskich
granatników przeciwpancernych. Te nowe atrakcje pochłonęły go tak samo, jak dawne, londyńskie. Trafił do obozu szkoleniowego, gdzie przeszedł kurs strzelania. Chciał przeżyć młodzieńczą przygodę, taką jak jego pakistański kuzyn. Powalczy sobie trochę, posmakuje bitewnych emocji, potem wróci do Londynu, gdzie będzie mógł się chwalić wojennymi przewagami. Myślał nie tyle o boju za Allaha, ile o wyżyciu się. Może dlatego Allah okazał się dla niego niełaskawy? Katolicy w <orig>Londonistanie</> W obozie talibowie mówili ochotnikom, że będą walczyć z... Rosjanami. Młodzi zapaleńcy, kompletnie nie zorientowani w sytuacji geopolitycznej, uwierzyli, że Rosjanie znów zagrażają Afganistanowi. Ochoczo poszli więc na front, gdzie stanęli naprzeciwko afgańskich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego