Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
spotkaniom oraz wielogodzinna praca powiązana z brakiem snu i odpoczynku. Politycy przyznają, że karty chorobowe przedstawicieli parlamentu i rządu są niekiedy cenniejsze niż materiały służb specjalnych. Nic zatem dziwnego, że są pilnie strzeżoną tajemnicą. - W państwie demokratycznym nie można prawnie nakazać badania stanu zdrowia polityków. Sprawność systemu politycznego nie zależy bowiem od umiejętności i uczciwości psychiatrów, lecz polityków - uważa Marek Balicki, psychiatra, były wiceminister zdrowia. - W państwach o ustalonej demokracji kandydat na wysokie stanowisko w państwie prześwietlany jest niemal w sensie dosłownym. Jeśli jest chory - opinia publiczna ma wgląd we wszystko - łącznie ze zdjęciami rentgenowskimi. U nas natomiast już w okresie
spotkaniom oraz wielogodzinna praca powiązana z brakiem snu i odpoczynku. Politycy przyznają, że karty chorobowe przedstawicieli parlamentu i rządu są niekiedy cenniejsze niż materiały służb specjalnych. Nic zatem dziwnego, że są pilnie strzeżoną tajemnicą. - W państwie demokratycznym nie można prawnie nakazać badania stanu zdrowia polityków. Sprawność systemu politycznego nie zależy bowiem od umiejętności i uczciwości psychiatrów, lecz polityków - uważa Marek Balicki, psychiatra, były wiceminister zdrowia. - W państwach o ustalonej demokracji kandydat na wysokie stanowisko w państwie prześwietlany jest niemal w sensie dosłownym. Jeśli jest chory - opinia publiczna ma wgląd we wszystko - łącznie ze zdjęciami rentgenowskimi. U nas natomiast już w okresie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego