Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
takie odpowiedzialne zajęcie.
My to tyle wiemy ze świata, co w radiu powiedzą. Słuchamy i tego, co się dzieje na świecie, i w sejmie, u nas. Dawniej dużo czytałem, jak Marysia straciła wzrok, to nawet na głos. Całe dnie czytałem. Teraz i tego nie mogę. Podobno są książki dla niewidomych, brajlem wydrukowane, ale gdzie ja na stare lata będę się uczył. Umrę, zanim się nauczę.
A może pani by z nami poczytała. Nam bez różnicy, jaka książka, żeby tylko jakaś porządna była, teraz wszystko, wie pani, takie nieprzyzwoite, ludzie wstydu już nie mają.
Tak? Przyjdzie pani następnym razem z książką. To
takie odpowiedzialne zajęcie. <br>&lt;page nr=162&gt; My to tyle wiemy ze świata, co w radiu powiedzą. Słuchamy i tego, co się dzieje na świecie, i w sejmie, u nas. Dawniej dużo czytałem, jak Marysia straciła wzrok, to nawet na głos. Całe dnie czytałem. Teraz i tego nie mogę. Podobno są książki dla niewidomych, brajlem wydrukowane, ale gdzie ja na stare lata będę się uczył. Umrę, zanim się nauczę.<br>A może pani by z nami poczytała. Nam bez różnicy, jaka książka, żeby tylko jakaś porządna była, teraz wszystko, wie pani, takie nieprzyzwoite, ludzie wstydu już nie mają.<br>Tak? Przyjdzie pani następnym razem z książką. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego