Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
dla niej jednocześnie wielkie wsparcie psychiczne" ("Gazeta Wyborcza" z 8 sierpnia 1995 roku).
Po roku koleżanka Cecylii Raudzis powiedziała jej o przyjmującym w Krakowie lekarzu z USA. "Fantastyczny fachowiec", mówiła o nim w zachwycie, więc pojechała. I nie żałuje, bo profesor uniwersytetu w Pensylwanii wiedział, jak jej pomóc. Za wizytę brał niewiele, ale przepisane przez niego leki kosztowały sporo. Pani Cecylia dostawała 380 zł renty, tubka przepisanej przez profesora maści kosztowała 680 zł. Cała rodzina zacisnęła pasa i płaciła, bo lek był wyjątkowo skuteczny. Powoli mijał przykurcz mięśni szyi, czerwona pulsująca pręga na twarzy dokuczała coraz mniej. Rzadziej łapały ją ataki
dla niej jednocześnie wielkie wsparcie psychiczne" ("Gazeta Wyborcza" z 8 sierpnia 1995 roku). <br>Po roku koleżanka Cecylii Raudzis powiedziała jej o przyjmującym w Krakowie lekarzu z USA. "Fantastyczny fachowiec", mówiła o nim w zachwycie, więc pojechała. I nie żałuje, bo profesor uniwersytetu w Pensylwanii wiedział, jak jej pomóc. Za wizytę brał niewiele, ale przepisane przez niego leki kosztowały sporo. Pani Cecylia dostawała 380 zł renty, tubka przepisanej przez profesora maści kosztowała 680 zł. Cała rodzina zacisnęła pasa i płaciła, bo lek był wyjątkowo skuteczny. Powoli mijał przykurcz mięśni szyi, czerwona pulsująca pręga na twarzy dokuczała coraz mniej. Rzadziej łapały ją ataki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego