gratulując sukcesu, poczęstował każdego. Najważniejsze jednak, że udało się znaleźć dziewczyny...<br><br><tit>Potęga życia</><br><br>Poszukiwane dziewczyny po dojściu do chatki zorientowały się, że zabłądziły i wróciły na grań. W nocy jednak warunki były już bardzo ciężkie - minus 20 stopni, wiatr, śnieżyca. Widząc to zeszły z powrotem. Zamknięte w "sławojce" przetrwały noc, broniąc się przed zaśnięciem. Jedna z nich później powie, że całą noc się modliły o przeżycie. Rano Ola postanawia iść po pomoc. Ania miała poczekać, albo iść po śladach. Wkrótce ich gehenna się zakończyła... Można powiedzieć, że przeżyły cudem. Jeśli nie przygotowane na biwak, w cienkich <orig>"polarach"</> pozostałyby na grani, z pewnością