rozmieścić satelity, które będą emitować silne wiązki promieniowania laserowego lub mikrofalowego. Wycelowane w żagiel oddalającego się statku będą nieustannie zwiększać jego prędkość.<br>&lt;au&gt;LESŁAW PETERS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Żagle Keplera, Ciołkowskiego i Candera&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Czterysta lat temu &lt;name type="person"&gt;Johannes Kepler&lt;/&gt; - słynny odkrywca praw ruchu planet - wyraził nadzieję, że kiedyś statki wyruszające poza Ziemię będą żeglować niesione &lt;q&gt;"bryzą niebieską"&lt;/&gt;. Ideę tę w ramy naukowe ujął blisko sto lat temu ojciec kosmonautyki Konstanty Ciołkowski, a szczegółowo opracował inny rosyjski pionier lotów kosmicznych, &lt;name type="person"&gt;Fridrich Cander&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>W 1925 r. zaproponował skonstruowanie zwierciadlanej folii o powierzchni 1 km kw. i grubości jednej tysięcznej milimetra, rozpiętej na szkielecie z cienkich drutów. &lt;name type="person"&gt;Cander&lt;/&gt; obliczył