Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 11
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1976
dni aresztu!". A na pytanie Karola dlaczego odmawia przedyskutowania tej kwestii odparł: "Mnie nie uczono dyskutować, a dowodzić".
Od kierowców z jednostki dowiedzieliśmy się skąd ta obfitość sardynek, made in Poland 1974. Otóż w owym roku nasza jednostka wykonywała jakieś prace dla przetwórni w Świnoujściu i jako wynagrodzenie dostała ten bubel. Przez resztę obozu ozdabiano wejścia do namiotów piramidkami z nietkniętych puszek. Komendant troszczył się także o higienę. (Co prawda, nie przeszkadzał mu widok służby kuchennej oddającej mocz pod krzaczkiem tuż przy kuchni). Myliśmy się i praliśmy w jeziorku (w którym przez pierwsze dni myto naczynia). W niedzielę 11. 7, a
dni aresztu!&lt;/&gt;". A na pytanie Karola dlaczego odmawia przedyskutowania tej kwestii odparł: "&lt;q&gt;Mnie nie uczono dyskutować, a dowodzić&lt;/&gt;".<br>Od kierowców z jednostki dowiedzieliśmy się skąd ta obfitość sardynek, made in Poland 1974. Otóż w owym roku nasza jednostka wykonywała jakieś prace dla przetwórni w Świnoujściu i jako wynagrodzenie dostała ten bubel. Przez resztę obozu ozdabiano &lt;page nr=29&gt; wejścia do namiotów piramidkami z nietkniętych puszek. Komendant troszczył się także o higienę. (Co prawda, nie przeszkadzał mu widok służby kuchennej oddającej mocz pod krzaczkiem tuż przy kuchni). Myliśmy się i praliśmy w jeziorku (w którym przez pierwsze dni myto naczynia). W niedzielę 11. 7, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego