Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Obłęd
Rok: 1983
mnie.
Nie do wiary, na Sybir mnie wiedli, a otom się znalazł w zacisznej a schludnej gospodzie, w drodze do Betlejem.
Rozglądam się wokół zdumionymi oczami...
Sędziwy starzec z siwym wąsem, do kogoś bardzo podobny, uśmiecha się do mnie.
Dwóch, trzech gra w karty.
Jeden przegląda się w lusterku, czesze bujne włosy.
I ktoś, dalibóg, czyta książkę!
Dziwy, same dziwy.
Przy łóżkach stoją szafeczki, malowane na biało.
Na jednej z nich lśni wspaniałe jabłko, prawdziwy, dorodny jonatan.
Przy tej szafce siedzi ów starzec z nastroszoną brwią i siwym wąsem, bez wątpienia to królewskie jabłko do niego należy, któryż to rex Poloniae
mnie.<br>&lt;page nr=87&gt; Nie do wiary, na Sybir mnie wiedli, a otom się znalazł w zacisznej a schludnej gospodzie, w drodze do Betlejem.<br>Rozglądam się wokół zdumionymi oczami...<br>Sędziwy starzec z siwym wąsem, do kogoś bardzo podobny, uśmiecha się do mnie.<br>Dwóch, trzech gra w karty.<br>Jeden przegląda się w lusterku, czesze bujne włosy.<br>I ktoś, dalibóg, czyta książkę!<br>Dziwy, same dziwy.<br>Przy łóżkach stoją szafeczki, malowane na biało.<br>Na jednej z nich lśni wspaniałe jabłko, prawdziwy, dorodny jonatan.<br>Przy tej szafce siedzi ów starzec z nastroszoną brwią i siwym wąsem, bez wątpienia to królewskie jabłko do niego należy, któryż to rex Poloniae
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego