przed tv z <orig>komem</> w ręku i grałam w <orig>bumpera</> (pinball), bo normalnie ta gra mnie wciągnęła że hej! Dziś już coś zrobiłam, bo się wykąpałam i złożyłam łóżko, ale mama i tak znalazła powód, żeby na mnie nawrzeszczeć, a to dlatego, że nie mogła się dodzwonić do mnie na buraka, ale to śmieszna historia była...co nie Adam, taki dziwny ten Twój telefon, niby że dzwoni, a nic się nie wyświetla...<emot>:P</> Wykupiłam już dziś ten mój kurs konikowy i jestem <orig>nappy</> generalnie <emot>:)</> <br>Ciekawe, co jutro z tym koncertem, mam nadzieje, że uda się mi tam pokazać... ehh... w sumie