Zamierzał nawet się ustatkować, założyć rodzinę, jednym słowem: żyć jak każdy normalny, "oswojony" mężczyzna.<br>Ale kiedy zatelefonował do kolegi-policjanta i nalegał na natychmiastowe spotkanie na "neutralnym gruncie", nie wydawał się być w szczególnie dobrym nastroju.<br><q>- Czy znasz salon masażu "Relaks"? To taki typowy, zakamuflowany, choć trzeba przyznać, że ekskluzywny burdel na przedmieściu, gdzie poza półlegalnymi usługami panienek, prowadzi się duże i całkiem nielegalne interesy</> - mówił podekscytowany, kiedy już siedzieli przy stoliku w kawiarni, znajdującej się najbliżej komendy. <q>- Mam uzasadnione podejrzenia, że zamordowano Jowitę, najlepszą dziewczynę w tym interesie. Jakiś czas temu poznał mnie z nią taki jeden kumpel. To on