No - a teraz na nas kolej.<br> Złazi z tronu. Za nim Drugi Potwór. Der Zipfel siedzi dalej na tronie. Podstawki Potworów wiszą na nich, jak spódniczki, odsłaniając podarte, strzępiaste, długie, ale trochę za krótkie spodnie i bose nogi. Podchodzą do stolików<br> II POTWÓR<br>Kawy, kawy i likierów. Nie wiem nazw, byleby były drogie.<br> JANULKA<br>Więc wy jesteście tym, za co was brałam: po prostu jesteście symbolami ostatniej nędzy przedświtowych złudzeń.<br> I POTWÓR<br>Nie jesteśmy symbolami. Nikt nie wie, ani my sami, który z nas jest kobietą. Czekamy nowego grzechu. Jesteśmy sami w sobie zamkniętym światem absolutnych, ale spotworniałych idei. Piąta rzeczywistość