Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
Czikita, opiera przednie łapy o kanapę i patrzy zdziwiona, przekrzywiając łeb.
- No i co, Czika? Pilnował cię cały dzień, to coś mu się należy.
Tarmosi spadające na ślepia kudły.
- Może jeszcze kiedyś posiedzi z Czikunią, jak pani wyjdzie...
Humor Mileny. Niezmiennie i jak gdyby instynktownie ciągnący ku sprawom nabolałym i bynajmniej nie po to, by terapeutycznie ból obrócić w śmiech.
Wie, że proporcja jej i mojego zaangażowania w związek, który właśnie odżył, ma się jak jeden do tysiąca. I wie również, że ja to wiem.
Humor Mileny ma za motto antyprzysłowie: w domu powieszonego jak najwięcej o stryczku.

Mieszkanie w bloku
Czikita, opiera przednie łapy o kanapę i patrzy zdziwiona, przekrzywiając łeb.<br>- No i co, Czika? Pilnował cię cały dzień, to coś mu się należy.<br>Tarmosi spadające na ślepia kudły.<br>- Może jeszcze kiedyś posiedzi z Czikunią, jak pani wyjdzie...<br>Humor Mileny. Niezmiennie i jak gdyby instynktownie ciągnący ku sprawom nabolałym i bynajmniej nie po to, by terapeutycznie ból obrócić w śmiech.<br>Wie, że proporcja jej i mojego zaangażowania w związek, który właśnie odżył, ma się jak jeden do tysiąca. I wie również, że ja to wiem.<br>Humor Mileny ma za motto antyprzysłowie: w domu powieszonego jak najwięcej o stryczku.<br><br> Mieszkanie w bloku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego