cła za PT, zapłacimy zero" - mówi Krzysztof Kłos z firmy DaimlerChrysler. "Nie znaczy to wprawdzie, że auto stanieje aż o 35 procent, ale sądzę, że należy się liczyć z 15-20-procentowym spadkiem ceny". Producenci spoza Unii wielu interesujących modeli nie wprowadzają na nasz rynek, ponieważ ze względu na wysokie cło jest to nieopłacalne. Należąc do Unii, możemy liczyć na poszerzenie oferty firm amerykańskich, japońskich, koreańskich. Do ataku na polski rynek przygotowuje się np. Hyundai, który w Europie Zachodniej odnosi spore sukcesy, a w Polsce jest nadal marką niszową. "Wkrótce mamy zamiar wprowadzić na rynek lancera, który zastąpi carismę" - mówi Tomasz