że ci nie zabraknie... wiesz czego?<br>Krztyny odwagi.<br>Otrzymałem właśnie wiadomość o twoim ojcu.<br>Tak, prawdopodobnie żyje, mieszka gdzieś pod Taszkientem...<br>Trzeba sprawdzić, następnym razem może będę wiedział coś więcej...<br>Aha, ile twój ojciec mógłby mieć dzisiaj lat?<br>- Rocznik 1903.<br>- Więc sześćdziesiąt osiem... no, niemało, ale tam od czasów wojny całkiem zdrowa okolica, dowiemy się, sprawdzimy, zobaczymy...<br>A teraz spać...<br>Wiesz, która godzina?<br>U was już świta... Spać... Spać... Spać...<br>Do usłyszenia, synku.<br>Do jutra...<br>Spałem?<br>Może i spałem.<br>Bo watażka targał mnie za ramię, kazał szybko wstawać, iść na śniadanie.<br>Bałem się jego kosego spojrzenia.<br>Podrzuca swój mołojecki czub i