nagości niż dywizja Stommów mogłaby nastarczyć. Oczywiście - są te cherubinki wysoce bezseksualne. Redakcja gwarantuje jednak, że drugorzędne cechy płciowe nie byłyby fotografowane. Merytorycznie nie różniłbym się więc od serafinów - całkiem godna kompania, a dla mnie (grzesznika) ostatnia bodaj okazja, by znaleźć się w ich towarzystwie. Przy czym, na zakończenie, nie chwaląc się, dodam, że mam klasyczne łydki i kształtne pachwiny. To nie zrównoważa tamtego, ale czekam na fotografa.</><br><br><div><br><br><tit>Bogusław Nowicki O nagości </><br><br><tit>Facet piękny nie jest...</><br><br>Jasne, że żaden nie chce się rozbierać. Tu nie wiek, nie kształty, ale zbędność. Nagi mężczyzna do niczego nie jest potrzebny. Kobieta jest piękna. Bez