Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
brzydka. Jak doniósł w ubiegłym roku tygodnik "Stern", ankieta powtórzona w Niemczech przyniosła identyczne rezultaty jak przy badaniach amerykańskich.

Monada

Samotność utraciła odwieczną urodę. Zdemokratyzowała się. Nie jest już sprawą elity - gigantów intelektu. Zeszła w tłum. Wynaturzyła się. Już się jej nie wybiera, aby służyć rewolucji społecznej, nieść oświatę do ciemnych mas wiejskiego ludu. Bierze się ją dla samego siebie - z wygody, z lenistwa albo dlatego, że się nie wierzy w to, "że cię nie opuszczę i zdradzać nie będę aż do śmierci". Bo wszystko, co jest ważne dla dwóch ludzi, jest fałszem - mówi Heiner Müller, berliński dramaturg.
Człowiek jest monadą.
Upowszechniła
brzydka. Jak doniósł w ubiegłym roku tygodnik "Stern", ankieta powtórzona w Niemczech przyniosła identyczne rezultaty jak przy badaniach amerykańskich.<br><br>&lt;tit&gt;Monada&lt;/&gt;<br><br>Samotność utraciła odwieczną urodę. Zdemokratyzowała się. Nie jest już sprawą elity - gigantów intelektu. Zeszła w tłum. Wynaturzyła się. Już się jej nie wybiera, aby służyć rewolucji społecznej, nieść oświatę do ciemnych mas wiejskiego ludu. Bierze się ją dla samego siebie - z wygody, z lenistwa albo dlatego, że się nie wierzy w to, "że cię nie opuszczę i zdradzać nie będę aż do śmierci". Bo wszystko, co jest ważne dla dwóch ludzi, jest fałszem - mówi Heiner Müller, berliński dramaturg.<br>Człowiek jest monadą.<br>Upowszechniła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego