Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
się na inne mieszkanie, bo wdowa wcale się nami nie opiekowała. Bardzo mi przykro, bo ja myślałem, że ona będzie się opiekować, a tymczasem ona tylko cały dzień szoruje podłogi i każe nam nogi wycierać, a my przez ten czas łazimy po rynsztokach z Bóg wie kim. Chłopcy na ulicy co prawda są tacy sami jak my i bardzo mili, ale po co w takim razie mamy mieszkać u wdowy z macierzyńską opieką? Więc ponieważ nauczyliśmy się najgorszych słów i jeździmy na buforach tramwajów, a ja już nawet raz, jak się skrzynka babie z pomarańczami rozbiła, ściągnąłem jedną pomarańczę (połowę dałem co
się na inne mieszkanie, bo wdowa wcale się nami nie opiekowała. Bardzo mi przykro, bo ja myślałem, że ona będzie się opiekować, a tymczasem ona tylko cały dzień szoruje podłogi i każe nam nogi wycierać, a my przez ten czas łazimy po rynsztokach z Bóg wie kim. Chłopcy na ulicy co prawda są tacy sami jak my i bardzo mili, ale po co w takim razie mamy mieszkać u wdowy z macierzyńską opieką? Więc ponieważ nauczyliśmy się najgorszych słów i jeździmy na buforach tramwajów, a ja już nawet raz, jak się skrzynka babie z pomarańczami rozbiła, ściągnąłem jedną pomarańczę (połowę dałem co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego