mózgu, o psychozie alkoholowej... "Żal mi tego Janka", mówi... potem milczy przez dłuższą chwilę... I czujemy po obu stronach słuchawki, że rozmowa zaraz się skończy. "Chce tam wejść!" - mówię, chce wejść do tego mieszkania, bo pewnie matka w nim jest... Jest w pokoju i on wie, czuje, że jest... A co zrobi, kiedy zobaczy, że to nie jego mieszkanie... że dobrze znana klatka schodowa, dobrze znane drzwi... prowadzą do jakiejś zupełnie innej, obcej,<br> <page nr=31><br> najbardziej obcej w świecie przestrzeni... obcej jak wszystkie kręgi piekła? Jakby wyszedł z domu któregoś ranka i zobaczył, że stoi w jakimś zupełnie nieznanym mieście... Kiedy to wszystko się