Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
ponad to.
Nowy gwizd z "mównicy" wróżył przynaglenie rozkazu. Hilary przyłożył ucho i usłyszał następujące zdanie:
- No, jak długo będę czekał na podanie nazwy tego statku? Ślepi oficerowie stoją na mostku!
- Tak jest, panie kapitanie, zaraz podamy nazwę statku!
- Panie Jasiu - załamał ręce nieporadny w takich okolicznościach Hilary - skombinuj pan cośkolwiek, bo jak wleci na mostek, to nas rozniesie. Niech Opatrzność czuwa nad nami!
Jaś złapał lornetkę i nic więcej ponad dym ze statku nie widząc, wyrecytował głośno:
- PROVIDENCE!
Było to usłyszane przed chwilą, a przetłumaczone na angielski słowo: OPATRZNOŚĆ.
Patrząc wciąż w lornetkę i widząc już tylko niebo, Jaś powtórzył
ponad to.<br> Nowy gwizd z "mównicy" wróżył przynaglenie rozkazu. Hilary przyłożył ucho i usłyszał następujące zdanie:<br> - No, jak długo będę czekał na podanie nazwy tego statku? Ślepi oficerowie stoją na mostku!<br> - Tak jest, panie kapitanie, zaraz podamy nazwę statku!<br> - Panie Jasiu - załamał ręce nieporadny w takich okolicznościach Hilary - skombinuj pan cośkolwiek, bo jak wleci na mostek, to nas rozniesie. Niech Opatrzność czuwa nad nami!<br> Jaś złapał lornetkę i nic więcej ponad dym ze statku nie widząc, wyrecytował głośno:<br> - PROVIDENCE!<br> Było to usłyszane przed chwilą, a przetłumaczone na angielski słowo: OPATRZNOŚĆ.<br> Patrząc wciąż w lornetkę i widząc już tylko niebo, Jaś powtórzył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego