Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
nie przybierały jednak tak krańcowo orgiastycznych form jak w Rzymie. W Attyce przeprowadzano je cztery razy do roku, zawsze wiążąc to święto z jakąś winną porą, a to z otwieraniem naczyń z młodym winem (Dionizje małe, czyli wiejskie), a to tłoczeniem wina (Lenaje), a to z próbowaniem młodego wina (Antesterie), degustację dojrzałego zostawiając na Dionizje wielkie, czyli miejskie - zawsze z procesjami, chórami, teatrem i wesołymi ucztami. Traktowane to było z rozmachem i poważnie, tak jak poważnie w hierarchii bogów był przyjmowany sam Dionizos, opiekun nie tylko wina, ale i całej odradzającej się natury, co bardzo rozwinęła religia orficka, ściślej sekta dionizyjska
nie przybierały jednak tak krańcowo orgiastycznych form jak w Rzymie. W Attyce przeprowadzano je cztery razy do roku, zawsze wiążąc to święto z jakąś winną porą, a to z otwieraniem naczyń z młodym winem (Dionizje małe, czyli wiejskie), a to tłoczeniem wina (Lenaje), a to z próbowaniem młodego wina (Antesterie), degustację dojrzałego zostawiając na Dionizje wielkie, czyli miejskie - zawsze z procesjami, chórami, teatrem i wesołymi ucztami. Traktowane to było z rozmachem i poważnie, tak jak poważnie w hierarchii bogów był przyjmowany sam Dionizos, opiekun nie tylko wina, ale i całej odradzającej się natury, co bardzo rozwinęła religia orficka, ściślej sekta dionizyjska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego