Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
u mnie z dziewczyną na stałe. Powinnam coś dostać z jego spadku, bo pieniędzy nigdy mi nie oddał. A kiedy Has kupił sobie warszawę, od razu pojechał do Dygata, który akurat był w sopockim Grandzie, i wyrżnął w narożnik hotelu. Od samochodu odpadło koło. Kiedy Dygat to zobaczył, uszczęśliwiony złapał dekiel i to trofeum chciał oddać do muzeum. Bo w Sopocie Has wymyślił "Pętlę", "Jak być kochaną" i "Wspólny pokój".

Na lekkim rauszu
W latach 60. duch Spatifu odfrunął, choć klub pozostał miejscem spotkań bohemy. Jednak wiele domów w Sopocie ma swoją wartość, choćby przez wydeptane ślady sławnych stóp.
Tu mieszkała
u mnie z dziewczyną na stałe. Powinnam coś dostać z jego spadku, bo pieniędzy nigdy mi nie oddał. A kiedy Has kupił sobie &lt;name type="prod"&gt;warszawę&lt;/&gt;, od razu pojechał do Dygata, który akurat był w sopockim Grandzie, i wyrżnął w narożnik hotelu. Od samochodu odpadło koło. Kiedy Dygat to zobaczył, uszczęśliwiony złapał dekiel i to trofeum chciał oddać do muzeum. Bo w Sopocie Has wymyślił &lt;name type="tit"&gt;"Pętlę"&lt;/&gt;, &lt;name type="tit"&gt;"Jak być kochaną"&lt;/&gt; i &lt;name type="tit"&gt;"Wspólny pokój"&lt;/&gt;.<br><br>&lt;tit1&gt;Na lekkim rauszu&lt;/&gt;<br>W latach 60. duch &lt;name type="place"&gt;Spatifu&lt;/&gt; odfrunął, choć klub pozostał miejscem spotkań bohemy. Jednak wiele domów w Sopocie ma swoją wartość, choćby przez wydeptane ślady sławnych stóp.<br>Tu mieszkała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego