Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie da się rządzić krajem i że interes jego własnej formacji politycznej nie jest równoznaczny z interesem kraju. W tej zaś kwestii sygnały są niejednoznaczne: z jednej strony szybkie, bez partyjnych targów nominacje ministerialne, z drugiej chwiejność okazana podczas głosowania ustawy o miejscach pamięci narodowej, kiedy to próbowano wprowadzić elementy dekomunizacji. Premier poparł radykalne dekomunizacyjne stanowisko Ligi Republikańskiej i ministra kultury, choć wcześniejszy projekt rządowy dekomunizacji nie przewidywał. Tak więc premierowi zabrakło odwagi, by bronić projektu rządowego i poszedł za głosami radykałów w dzień po swojej zapowiedzi szukania poparcia dla propozycji rządu u całej opozycji, w tym także SLD. W rezultacie
nie da się rządzić krajem i że interes jego własnej formacji politycznej nie jest równoznaczny z interesem kraju. W tej zaś kwestii sygnały są niejednoznaczne: z jednej strony szybkie, bez partyjnych targów nominacje ministerialne, z drugiej chwiejność okazana podczas głosowania ustawy o miejscach pamięci narodowej, kiedy to próbowano wprowadzić elementy dekomunizacji. Premier poparł radykalne dekomunizacyjne stanowisko Ligi Republikańskiej i ministra kultury, choć wcześniejszy projekt rządowy dekomunizacji nie przewidywał. Tak więc premierowi zabrakło odwagi, by bronić projektu rządowego i poszedł za głosami radykałów w dzień po swojej zapowiedzi szukania poparcia dla propozycji rządu u całej opozycji, w tym także SLD. W rezultacie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego