Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 13.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
w zależności od miejsca. De La Hoya dostanie za swój występ 10 milionów dolarów, a Quartey 4 miliony, co i tak jest dla niego niewyobrażalnym honorarium. Faworytem u bookmacherów jest "Złoty Chłopiec", ale prawdziwi fani boksu życzą mu, by dostał bańki. Jego promotor Bob Arum prowadzi go przez zawodowe ringi delikatnie jak panienkę. Dobiera mu wyłącznie mniejszych rywali i takich, którzy szczyt formy mają już poza sobą. De La Hoya to Amerykanin z dużą domieszką meksykańskiej krwi, ale Meksykanie go nie cierpią. Uważają go za lalusia i mięczaka. Nie odpowiada im jego styl boksowania. Za to przystojny Oscar cieszy się niesłabnącym
w zależności od miejsca. De La Hoya dostanie za swój występ 10 milionów dolarów, a Quartey 4 miliony, co i tak jest dla niego niewyobrażalnym honorarium. Faworytem u bookmacherów jest "Złoty Chłopiec", ale prawdziwi fani boksu życzą mu, by dostał bańki. Jego promotor Bob Arum prowadzi go przez zawodowe ringi delikatnie jak panienkę. Dobiera mu wyłącznie mniejszych rywali i takich, którzy szczyt formy mają już poza sobą. De La Hoya to Amerykanin z dużą domieszką meksykańskiej krwi, ale Meksykanie go nie cierpią. Uważają go za lalusia i mięczaka. Nie odpowiada im jego styl boksowania. Za to przystojny Oscar cieszy się niesłabnącym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego