Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
się bogatych społeczeństw. Ktoś musi zapracować na utrzymanie dobrobytu przyszłych pokoleń. Coraz trudniej będzie bowiem kurczącej się liczbie zatrudnionych pogodzić rosnące koszty edukacji dzieci z wydatkami na opiekę nad armią emerytów, ochronę zdrowia i koniecznością wypracowania własnej emerytury. Rządy już dziś zmuszane są do zaspokajania żądań "rewolucji siwych głów".
Bomba demograficzna nie musi wcale wybuchnąć. Okazało się, że możliwy jest nie tylko skokowy wzrost liczby ludności, ale i produkcji rolnej (oraz produkcji w ogóle). Udowodniła to "zielona rewolucja". Dzięki szerokiemu zastosowaniu nawozów sztucznych, środków ochrony roślin, a także nowych, bardziej wydajnych odmian upraw plony zostały zwielokrotnione. Niefrasobliwe zachłyśnięcie się tymi możliwościami
się bogatych społeczeństw. Ktoś musi zapracować na utrzymanie dobrobytu przyszłych pokoleń. Coraz trudniej będzie bowiem kurczącej się liczbie zatrudnionych pogodzić rosnące koszty edukacji dzieci z wydatkami na opiekę nad armią emerytów, ochronę zdrowia i koniecznością wypracowania własnej emerytury. Rządy już dziś zmuszane są do zaspokajania żądań "rewolucji siwych głów".<br>Bomba demograficzna nie musi wcale wybuchnąć. Okazało się, że możliwy jest nie tylko skokowy wzrost liczby ludności, ale i produkcji rolnej (oraz produkcji w ogóle). Udowodniła to "zielona rewolucja". Dzięki szerokiemu zastosowaniu nawozów sztucznych, środków ochrony roślin, a także nowych, bardziej wydajnych odmian upraw plony zostały zwielokrotnione. Niefrasobliwe zachłyśnięcie się tymi możliwościami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego