Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
wiatr w żagle... lecieli wyżej i wyżej. Spotkałem tam Jarka. - Robimy partię - i wymachiwał gwałtownie rękami... Teraz w telewizji już tak nie gestykulował, gdy zastanawiał się, czy Wachowski był na szkoleniu milicyjnym... Ktoś musiał mu zwrócić uwagę. - Będziemy tworzyć prawdziwe życie polityczne, nie takie tam wydziałowe gadanie, ale wolną i demokratyczną Polskę, rozumiesz? Potrzebny nam jest bystry umysł z językami, taki jak ty... rzuć szkołę... - Ale ja za dobrze pamiętałem, z wydziałowego schowka na szczotki, sposób, w jaki Jarek zakłada partię. Najważniejsze dla niego było, żeby mieć wokół siebie grono zapatrzonych słuchaczy i sprawnych wykonawców własnych pomysłów... Schowek na szczotki... Tak
wiatr w żagle... lecieli wyżej i wyżej. Spotkałem tam Jarka. - Robimy partię - i wymachiwał gwałtownie rękami... Teraz w telewizji już tak nie gestykulował, gdy zastanawiał się, czy Wachowski był na szkoleniu milicyjnym... Ktoś musiał mu zwrócić uwagę. - Będziemy tworzyć prawdziwe życie polityczne, nie takie tam wydziałowe gadanie, ale wolną i demokratyczną Polskę, rozumiesz? Potrzebny nam jest bystry umysł z językami, taki jak ty... rzuć szkołę... - Ale ja za dobrze pamiętałem, z wydziałowego schowka na szczotki, sposób, w jaki Jarek zakłada partię. Najważniejsze dla niego było, żeby mieć wokół siebie grono zapatrzonych słuchaczy i sprawnych wykonawców własnych pomysłów... Schowek na szczotki... Tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego