Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1952-1954
Cienie rysowników grot przedhistorycznych śledzą ruchy ręki jego pełne wahań, które przygotowują do nich ich nowe życie czy ich nowy sen...", ta metafora nie jest jeszcze odpowiedzią ani na pytanie Kiriłłowa, ani na pytania, które stawia książka Malraux. Dialog Rembrandta w świetle neonietzscheańskiej religii człowieka jest jeszcze jednym złudzeniem w "diabelskim wodewilu" życia, gorzej chyba - jest pustą retoryką.
Miara tej jedynej w swoim rodzaju książki polega nie na odpowiedziach, ale na stawianiu przed nami z uporem i gwałtownością zagadnień najważniejszych, na obronie tego co w człowieku najwyższe i na jedynej wierze u Malraux, która się narzuca czytelnikowi, na wierze irracjonalnej w
Cienie rysowników grot przedhistorycznych śledzą ruchy ręki jego pełne wahań, które przygotowują do nich ich nowe życie czy ich nowy sen...", ta metafora nie jest jeszcze odpowiedzią ani na pytanie Kiriłłowa, ani na pytania, które stawia książka Malraux. Dialog Rembrandta w świetle neonietzscheańskiej religii człowieka jest jeszcze jednym złudzeniem w "diabelskim wodewilu" życia, gorzej chyba - jest pustą retoryką.<br>Miara tej jedynej w swoim rodzaju książki polega nie na odpowiedziach, ale na stawianiu przed nami z uporem i gwałtownością zagadnień najważniejszych, na obronie tego co w człowieku najwyższe i na jedynej wierze u Malraux, która się narzuca czytelnikowi, na wierze irracjonalnej w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego