Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
koszulce, białej w bladoniebieskie paseczki, wyglądała rzeczywiście bosko. Była ładna, wrażliwa, błyskotliwa, doświadczona. A jednak cały czas się rozmijaliśmy, nie potrafiła znaleźć na mnie sposobu, a może ja po prostu nie chciałem być zdobywany...
Widzę, jak zjawiskowo ubrana w czarny opięty golf, minispódniczkę, w wysokich ponad kolana skórzanych butach, chuda do granic możliwości wodzi za mną wzrokiem w czasie sylwestra w jakimś nowomodnym klubie bilardowym. Pamiętam, że podnieca mnie ta sytuacja, a jednocześnie wiem, że to byłby upadek, i mówię sobie: nie. Po co zresztą walczyć o coś, co jest już poddane? Widzę ją w zupełnie kiczowatej scenie: w "Bazyliszku", na imprezie otwarcia
koszulce, białej w bladoniebieskie paseczki, wyglądała rzeczywiście bosko. Była ładna, wrażliwa, błyskotliwa, doświadczona. A jednak cały czas się rozmijaliśmy, nie potrafiła znaleźć na mnie sposobu, a może ja po prostu nie chciałem być zdobywany... <br>Widzę, jak zjawiskowo ubrana w czarny opięty golf, minispódniczkę, w wysokich ponad kolana skórzanych butach, chuda do granic możliwości wodzi za mną wzrokiem w czasie sylwestra w jakimś nowomodnym klubie bilardowym. Pamiętam, że podnieca mnie ta sytuacja, a jednocześnie wiem, że to byłby upadek, i mówię sobie: nie. Po co zresztą walczyć o coś, co jest już poddane? Widzę ją w zupełnie kiczowatej scenie: w "Bazyliszku", na imprezie otwarcia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego