Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
i płakałam. Nie wiem, gdzie wtedy była. Mówi, że spała u koleżanki, ale nie wierzę jej. Od tej awantury z pamiętnikiem nie odzywamy się do siebie. Ja nie wiem, jak mam zacząć rozmowę, a Dominika wyraźnie mnie unika. Czy nie rozumie, że bardzo ją kocham i robię wszystko dla jej dobra? Jest moim jedynym dzieckiem i nie pozwolę jej zejść na złą drogę. Chciałabym, aby między nami było tak jak dawniej. Ciągle zadaję sobie pytanie, gdzie popełniłam błąd. Jestem załamana. Co mam robić?
Dominika: Przecież ja tylko chcę być sobą!
Jest coraz gorzej między mną a mamą. O wszystko się czepia. Przeszkadza
i płakałam. Nie wiem, gdzie wtedy była. Mówi, że spała u koleżanki, ale nie wierzę jej. Od tej awantury z pamiętnikiem nie odzywamy się do siebie. Ja nie wiem, jak mam zacząć rozmowę, a Dominika wyraźnie mnie unika. Czy nie rozumie, że bardzo ją kocham i robię wszystko dla jej dobra? Jest moim jedynym dzieckiem i nie pozwolę jej zejść na złą drogę. Chciałabym, aby między nami było tak jak dawniej. Ciągle zadaję sobie pytanie, gdzie popełniłam błąd. Jestem załamana. Co mam robić? <br>&lt;tit&gt;Dominika: Przecież ja tylko chcę być sobą!&lt;/&gt;<br>Jest coraz gorzej między mną a mamą. O wszystko się czepia. Przeszkadza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego