Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
na trawę. Łowcy
usiedli na ziemi, aby posilić się i odpocząć przed polowaniem.
Tomek nie mógł wprost doczekać się końca nocy. Bentley zachęcał go do
drzemki, lecz mimo usiłowań nie zdołał zasnąć. Po raz pierwszy miał
wziąć udział w wielkich łowach na dzikiego zwierza. Nie mógł opanować
podniecenia, a na domiar złego denerwowało go zachowanie Bentleya.
Przykucnął on na ziemi i paląc sobie najspokojniej w świecie fajkę,
rozmawiał z krajowcami o jakiejś uroczystości, którą nazywał
"korrobori".
Jak wynikało z rozmowy, podczas takich uroczystości krajowcy
przyjmowali chłopców do grona mężczyzn. Połączone to było z wieloma
tajemniczymi ceremoniami, w czasie których wybijano młodzieńcowi
na trawę. Łowcy<br>usiedli na ziemi, aby posilić się i odpocząć przed polowaniem.<br> Tomek nie mógł wprost doczekać się końca nocy. Bentley zachęcał go do<br>drzemki, lecz mimo usiłowań nie zdołał zasnąć. Po raz pierwszy miał<br>wziąć udział w wielkich łowach na dzikiego zwierza. Nie mógł opanować<br>podniecenia, a na domiar złego denerwowało go zachowanie Bentleya.<br>Przykucnął on na ziemi i paląc sobie najspokojniej w świecie fajkę,<br>rozmawiał z krajowcami o jakiejś uroczystości, którą nazywał<br>"korrobori".<br> Jak wynikało z rozmowy, podczas takich uroczystości krajowcy<br>przyjmowali chłopców do grona mężczyzn. Połączone to było z wieloma<br>tajemniczymi ceremoniami, w czasie których wybijano młodzieńcowi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego