Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
na zaciskanie pasa, bo, jak w polskich cukrowniach, kończyła się praca u "Sajdera" i owoce na konserwy, i Crowley zaludniał się bezrobotnymi. Kontakty z walijskim otoczeniem są więc bliskie i naturalne, co nie wyklucza jednak wyraźnego konfliktu kultur.
Autorka rozwija cały wachlarz odrębności zwyczajów i reakcji na wydarzenia. Najdrastyczniejsze przykłady dotyczą nielicznych spraw sądowych. Rodacy stanęli więc np. rycersko w obronie młodej Królowej, gdy właściwi jej poddani obrazili Jej Majestat urągliwymi uwagami. W wynikłej na tym tle bijatyce zagrała krew Sarmatów, stających w obronie czci niewieściej. Ciekawe. Inna rozprawa dotyczyła czysto obozowej pyskówki, w toku której pani Antoszkowa nazwała panią Szydłową
na zaciskanie pasa, bo, jak w polskich cukrowniach, kończyła się praca u "Sajdera" i owoce na konserwy, i Crowley zaludniał się bezrobotnymi. Kontakty z walijskim otoczeniem są więc bliskie i naturalne, co nie wyklucza jednak wyraźnego konfliktu kultur.<br>Autorka rozwija cały wachlarz odrębności zwyczajów i reakcji na wydarzenia. Najdrastyczniejsze przykłady dotyczą nielicznych spraw sądowych. Rodacy stanęli więc np. rycersko w obronie młodej Królowej, gdy właściwi jej poddani obrazili Jej Majestat urągliwymi uwagami. W wynikłej na tym tle bijatyce zagrała krew Sarmatów, stających w obronie czci niewieściej. Ciekawe. Inna rozprawa dotyczyła czysto obozowej pyskówki, w toku której pani Antoszkowa nazwała panią Szydłową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego