Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
ten drobny epizod łatwo byłoby przeoczyć. A jednak jest to scenka, w której pod powierzchnią trywialnej sytuacji ukrywa się, w moim przynajmniej odczytaniu, tak zwane głębsze znaczenie całej tej powieści o przygodach intelektualnych czeskiego literata w mieście Toronto. Rzecz dzieje się na przyjęciu - "oblewaniu" nowego mieszkania - które wydaje jeden z drugoplanowych bohaterów książki, niejaki Milan. Milan jest Czechem, który krótki czas przedtem wybrał wolność w Kanadzie; jego goście to, naturalnie, jeden w drugiego czescy emigranci. Jedyną w tym zgromadzeniu rodowitą Kanadyjką jest Barbara, z którą Milan ma od niedawna romans:

Ktoś opowiada dowcip o praskim milicjancie, który utonął, usiłując zdeptać niedopałek
ten drobny epizod łatwo byłoby przeoczyć. A jednak jest to scenka, w której pod powierzchnią trywialnej sytuacji ukrywa się, w moim przynajmniej odczytaniu, tak zwane głębsze znaczenie całej tej powieści o przygodach intelektualnych czeskiego literata w mieście Toronto. Rzecz dzieje się na przyjęciu - "oblewaniu" nowego mieszkania - które wydaje jeden z drugoplanowych bohaterów książki, niejaki Milan. Milan jest Czechem, który krótki czas przedtem wybrał wolność w Kanadzie; jego goście to, naturalnie, jeden w drugiego czescy emigranci. Jedyną w tym zgromadzeniu rodowitą Kanadyjką jest Barbara, z którą Milan ma od niedawna romans:<br><br>&lt;q&gt; Ktoś opowiada dowcip o praskim milicjancie, który utonął, usiłując zdeptać niedopałek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego